KSIĘGOWOŚĆ ONLINE WSPIERA PRACĘ MŁODEGO KSIĘGOWEGO
Praca w księgowości jest niezwykle fascynująca. Tak, tak ? fascynująca!!! Krążące opinie, że to straszna nuda, to mit!
Co zrobić jednak, kiedy dopiero zaczynamy pracę w świecie rachunkowości? Czy powinniśmy się jej obawiać, czy podejść do niej z dystansem?
Pierwszą rzeczą, którą doceni pracodawca (nie tylko w księgowości) jest punktualność! Wyobraźmy sobie, że z kimś się umówiliśmy na godz. 15. Mija właśnie 15:15, a my nie mamy żadnej informacji od osoby, na którą czekamy ? czy w ogóle przyjdzie, czy mam czekać, czy może zrezygnować i wrócić do domu? No właśnie ? i tutaj pojawia się druga ważna rzecz: starajmy się wejść w skórę naszego pracodawcy. Bardzo dosłownie ?wejść?: w każdej sytuacji, cokolwiek robimy, myślmy jak nasz pracodawca, czujmy się jak on. Teoretycznie, nie jest to trudne zadanie. Praktycznie ? wykonanie tego zadania wymaga od nas sporo wysiłku i koncentracji na każdej wykonywanej czynności. Ale takie zachowanie, takie ?wszywanie się? w drugiego człowieka, pomoże nam nie tylko w pracy, ale również w naszych prywatnych relacjach ? empatia to jedna z najbardziej docenianych cech!
Jeśli już opanujemy tę technikę, możemy przejść do części szczegółowej. Po pierwsze zakochajmy się w rachunkowości. Patrzmy na nią z zaangażowaniem, oddaniem i podziwem. Pozwólmy, aby nas oczarowała i olśniła. Zaufajmy jej bezgranicznie i wejdźmy w jej świat z szeroko otwartymi oczami i ze zdrowym rozsądkiem w kieszeni.
Pamiętajmy również o tym, że jak to w każdym związku, tak i w naszym związku z księgowością, zdarzają się gorsze chwile. Więc jeśli dopadną nas ciche dni, nie wzbudzajmy w sobie niepotrzebnie dodatkowych negatywnych emocji. Usiądźmy spokojnie w fotelu, zaparzmy ciepłą herbatę. Może warto włączyć komputer i zajrzeć na śmieszne strony (np. http://gagfin.pl). Po takim ?odstresowaniu? się z pewnością zupełnie inaczej spojrzymy na księgowość.
W księgowości ważne jest monitorowanie bieżących informacji. Pomogą nam w tym profesjonalne portale księgowe, z naciskiem na słowo ?profesjonalne?. Odpuśćmy sobie informacje podawane przez ludzi niemających zielonego pojęcia, czym jest rachunkowość. To tak, jakbyśmy po poradę w sprawie bólu kręgosłupa udali się do weterynarza. Niby też lekarz?
Koniecznie do pracy zabierzcie ze sobą uśmiech i dobry nastrój! Nie bójcie się pytać, jeśli czegoś nie wiecie. Owszem, podstawy teorii trzeba znać i to bezapelacyjnie. Jeśli jednak widzicie, że nad jakimś zagadnieniem spędzacie zbyt dużo czasu, może po prostu skonsultować problem ze starszą koleżanką. Podobno najtrudniejsze są rzeczy najbardziej oczywiste.
Nie bójcie się systemów księgowych. Mimo iż dzisiejszy rynek oferuje ich naprawdę wiele, a na studiach zapoznajecie się tylko z jednym lub, co gorsza, z żadnym ? każdy system księgowy jest do opanowania. W końcu księgowy to księgowy, a nie informatyk!
Bądźcie otwarci na nowe wyzwania! Pamiętam, kiedy na studiach wyliczaliśmy przepływy pieniężne, składały się one tylko ze zmian bilansowych. Kiedy zaś pierwszy raz ?na serio? przyszło mi się zmierzyć z Cash Flow, ogarnęło mnie przerażenie. Na szczęście z pomocą przyszedł mi 24EasyAudit ? ekspercki system stworzony właśnie z myślą o księgowych i audytorach, którzy potrzebują wsparcia m. in. w Cash Flow. Dzisiaj sporządzenie przepływów pieniężnych zajmuje mi raptem pół godziny!
Dobrym ćwiczeniem, nie tylko na początku pracy, jest systematyczne rozwiązywanie zadań rachunkowych. To bardzo ułatwia pracę. W wolnych chwilach rozrysowujcie sobie poszczególne operacje na kontach teowych ? mimo iż w praktyce nie są one używane, pozwalają zrozumieć nawet najbardziej zawiłe zdarzenia!
Nie lękajcie się zaglądania do ustaw czy rozporządzeń. Wystarczy tylko uważnie je czytać, a wszystko będzie jasne. Śledźcie interpretacje podatkowe, częstokroć będą się one pokrywały z Waszymi problemami.
No i chyba najważniejsze ? pozytywnie nastawcie się do pracy! Pamiętajcie, że pracując sumiennie i z zaangażowaniem, przyczyniacie się do polepszenia wyniku Waszej firmy. A tylko gdy wynik będzie lepszy, Wy możecie liczyć na podwyżkę. Złota zasada jest taka, że większe pieniądze w firmie przekładają się na większe wynagrodzenia pracowników. Nie pracujecie ?dla szefa?, ale dla siebie!
A może czasami warto postawić na mniejsze wynagrodzenie kosztem spokojnej atmosfery w pracy?
Strona główna Wszystkie wpisy